Z wizytą u starego fotografa

Już 4 sierpnia o godzinie 15 z placu Wolności rusza pierwsza wycieczka cyklu "Łódź od drugiego wejrzenia". Pierwszy temat brzmi: "Z wizytą u starego fotografa". 1839 rok to symboliczna data wynalezienia fotografii. Łódź dowiedziała się o niej dzięki wędrującym od miasta do miasta dagerotypistom „zdejmującym portrety”. Ich wizyta wywoływała nie lada sensację i poruszenie! Z czasem zaczęły w mieście powstawać pierwsze zakłady fotograficzne. Dominik Zoner, noszący miano najstarszego łódzkiego fotografa, wykonał między innymi pierwszą fotografię Łodzi przedstawiającą Nowy Rynek (dzisiejszy plac Wolności). Eliasz Stumann natomiast jest autorem panoramy miasta z komina fabrycznego, a jego fotografie służyły jako dowód w słynnej rozprawie sądowej pomiędzy fabrykantem Biedermannem a browarnikiem Anstadtem dotyczącej wybudowania stawu na środku ulicy Północnej. Do wytwornych atelier przychodzili bogaci łodzianie. Zamawiali zdjęcia gabinetowe, a czasem eleganckie albumy prezentujące architekturę i wnętrza fabryki. Liczne organizacje kulturalne w mieście chciały posiadać swoje tableau. Co to takiego było? Jak promowali swe zakłady fotografowie? Jak był wyposażony zakład fotograficzny, ilu ludzi zatrudniał? Który sławny fotograf zmarł przy grze w karty w hotelu Grand? Dlaczego o innym fotografie mówiono: „Idź do Pippela i daj się wypchać”? Na te i inne pytania odpowiemy na naszej pierwszej sobotniej wycieczce! Prowadzi Joanna Orzechowska, autorka przewodnika "Podwórka Piotrkowskiej".